Czy żużlowcy Falubazu Zielona Góra utrzymają się w PGE Ekstralidze? Mamy głosy ekspertów

- Myślę, że Falubaz się utrzyma. Jest potencjał. Życzę im tego i myślę, że sobie poradzą w tym sezonie. Nigdy nie lubiłem przewidywać, bo różnie jest w sporcie. Jedna kontuzja, tak, jak Janka Kołodzieja w Lesznie sprawia, że już dziś wiadomo, iż Unia będzie miała ciężko. Falubaz na pewno powalczy, ma poukładany skład, to mocniejszy beniaminek niż zespoły w ostatnich latach. Mają wyrównany skład, Piotr Pawlicki może być liderem drużyny, ale są przecież i Przemek Pawlicki i Jarek Hampel. Młodzieżowcy są „w miarę” jak na ekstraligę. Kluczem będzie wyrównany zespół. Często powtarzam, że wystarczy 46 punktów, by wygrywać mecze u siebie.

- Mówiłem przed sezonem, że Falubaz się nie utrzyma, i zdania nie zmieniam, aczkolwiek życzę tego utrzymania. Żużel jest nieprzewidywalny, trzeba pokonać bezpośrednich rywali w tej walce, a ci rywale wyłonią się po kilku kolejkach i prawdopodobnie będą to zespoły z Leszna i Grudziądza. Co należy zrobić, by pozostać w elicie? Nie można przegrywać ważnych spotkań. Falubaz musi się skupić na spotkaniach domowych. Jeśli coś uda im się wyszarpać z wyjazdów, wtedy mogą się utrzymać.

- Będzie to trudne zadanie, o czym wiedzą i sami żużlowcy i Piotr Protasiewicz. Od pierwszego meczu Falubaz będzie jechał o utrzymanie. W ekstralidze tak jest, że już inauguracyjne spotkanie będzie miało duże znaczenie. Skład mają mocny, optymalny. Może szczęśliwie się złożyło, że Jarek Hampel nie mógł znaleźć miejsca w Lublinie, a Piotrek Pawlicki we Wrocławiu. Są to bardzo doświadczeni zawodnicy, więc można z optymizmem patrzeć w przyszłość. Ale czy to wystarczy, i czy się uda? Tego nie umiem już stwierdzić.

- Tak, Falubaz się utrzyma. Widzę, jaki jest klimat i atmosfera między zawodnikami, a poparte jest to odpowiednią pracą. Jeśli nie będzie już żadnych perturbacji związanych z kontuzjami, to są szanse. Falubaz ma braci Pawlickich, szczególnie Piotr chce dużo udowodnić, widzę, jak jest „naładowany”. Jest Jarek Hampel - naturalny lider tej drużyny. Młodzież ma się od kogo uczyć. Do tego Rasmus Jensen - wschodząca gwiazda ekstraligi. Warto na niego stawiać.

WIDEO: Na stadionie Falubazu powstał nowy park maszyn