Koszmarny wypadek wydarzył się na początku lipca tego roku. Maszyna, przy której pracowała Natalia Bogdan, wciągnęła jej obie dłonie. Kobieta cudem przeżyła.
Ponad pół miliona złotych - tyle kosztują protezy, dzięki którym Natalia Bogdan będzie mogła odzyskać choćby część dawnej sprawności. W każdym z palców znajduje się osobny napęd, dzięki czemu można ruszać ręką i chwytać w naturalny sposób. Kobieta jest już po pierwszych badaniach. Będzie mogła używać protez, ale pod warunkiem zebrania pieniędzy. W Kostrzynie trwa jedna z największych zbiórek w historii. Powadzone są licytacje internetowe. Można na nich kupić niemal wszystko: od kolacji z wicestarostą, przez usługę fryzjerską u najstarszego fryzjera w mieście po... opakowanie zupki chińskiej, za które ktoś zaproponował kilkaset złotych! W zeszłą niedzielę w hali zespołu szkół odbył się też festyn na rzecz pani Natalii. Do tej pory udało się zabrać niespełna połowę potrzebnej sumy.
Zobacz też wideo: Każda złotówka daje szansę, by Natalia znów chwyciła życie w swoje ręce
Przeczytaj też: Kostrzyn nad Odrą: Każda złotówka daje szansę, by Natalia znów chwyciła życie w swoje ręce. Pomożecie?
Do akcji włączył się Jurek Owsiak. - Ta figura była w naszej fundacji przez cały czas. Była z Dzidzią (tak Jurek Owsiak mówi na swoją żonę dop. red.), stała za jej biurkiem. Jak usłyszałem sobie co się wydarzyło, to szybciutko dałem to na licytację. Najpierw wziąłem tę figurę, a dopiero potem powiedziałem Dzidzi, że ją wziąłem - mówi Jurek Owsiak. Pani Katarzyna za figurę zapłaciła 1,3 tys. zł. - Właśnie dlatego, że ludzie sobie pomagają nawzajem, to wszystko się udaje. Jeśli możemy coś jeszcze zrobić, to jesteśmy do dyspozycji, jesteśmy z tobą - dodaje J. Owsiak. Od pani Natalii dostał kilka gadżetów.
Prezes fundacji WOŚP był w Kostrzynie wczoraj. To tradycyjne wizyty, na których J. Owsiak dziękuje władzą miasta, służbom i wszystkim osobom, które przyczyniły się do organizacji Pol’and’Rock Festiwalu. Tegoroczna edycja imprezy kosztowała 11 mln zł (pieniądze pochodziły od sponsorów), odbywała się na 380 hektarach (pierwsza kostrzyńska edycja zajmowała 70 hektarów) i zebrano po niej 560 ton śmieci (to więcej niż przed rokiem).
Przyszłoroczna edycja imprezy odbędzie się w Kostrzynie w dniach 30 lipca - 1 sierpnia. Wyzwania, przed jakimi będą musieli stanąć organizatorzy i władze miasta to m. in. parkingi. - Ten rok pokazał, że coraz więcej ludzi przyjeżdża samochodami. Trzeba będzie poważnie rozważyć w kolejnych latach utworzenie parkingów na obrzeżach miasta. To da oddech nie tylko mieszkańcom, ale również uczestnikom imprezy - mówi burmistrz Andrzej Kunt.
Zobacz też wideo: Jurek Owsiak w Kostrzynie podsumowuje Pol'and'Rock Festiwal 2019 i zapowiada Pol'and'Rock Festiwal 2020
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?