Temat kostrzyńskich karetek opisywaliśmy wielokrotnie, postanowiliśmy jednak do niego wrócić na prośbę naszego Czytelnika. Poprosił nas, żeby przyjrzeć sie jeszcze raz, jak działa pogotowie, czy w Kostrzynie coś się zmieni i czy karetki w ogóle nadal w mieście będą, bo krąży informacja o tym, że ma ich tam nie być.
W Kostrzynie są dwie karetki: jedna typu podstawowego, czyli ratownicy bez lekarza, oraz typu S z lekarzem. Jedna z nich stacjonuje w Kostrzynie, a druga w Witnicy. – Karetki te obsługują nie tylko Kostrzyn i Witnicę, ale również wiele innych miejsc, które są od siebie oddalone. Dodatkowo w szpitalu nie ma oddziału ratunkowego, więc w wielu przypadkach karetka musi dojechać z pacjentem do Gorzowa, co znów oddala ją od miejsca ewentualnego wezwania – mówi Marta Pióro, rzecznik „Nowego Szpitala” w Kostrzynie. O wypadkach w Kostrzynie pisaliśmy wielokrotnie. Ostatnim przykładem może być potrącony pieszy, któremu do czasu przyjazdu karetki pomagali świadkowie zdarzenia, a później straż pożarna. Karetka na miejsce przyjechała najpóźniej.
Więcej na ten temat przeczytasz tutaj:**
https://plus.gazetalubuska.pl/karetki-sa-ale-ciagle-ich-nie-ma/ar/11775755**
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?