Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubuski odcinek Odry znowu zanieczyszczony. Pobrano próbki do badań

Urszula Baumann
Urszula Baumann
Na Odrze w gminie Zabór zauważono zanieczyszczenia
Na Odrze w gminie Zabór zauważono zanieczyszczenia GL
Niepokojący komunikat zamieścił na facebookowym profilu gminy Sulechów Wojciech Sołtys, burmistrz Sulechowa. Wynika z niego, że zaobserwowano zanieczyszczenie rzeki w pobliżu miejscowości Wielobłota w gminie Zabór.

„Informuję, że w dniu dzisiejszym otrzymałem komunikat z Centrum Zarządzania Kryzysowego Starosty Zielonogórskiego o sytuacji ekologicznej na rzece Odrze na terenie powiatu zielonogórskiego” – napisał burmistrz w czwartek, 27 października. Dalej czytamy:

„W związku z powyższym została uruchomiona procedura ostrzegawczo-alarmowa w ramach Międzynarodowego Planu Ostrzegania i Alarmowania dla rzeki Odry. Państwowa Straż Pożarna, Policja, Wojewódzki Inspektor Środowiska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny oraz Inspektorzy Wód Polskich zostały zobowiązane do podjęcia działań. Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska pobrali próbki do badań.

Na dzień dzisiejszy niewielkie zanieczyszczenie powierzchniowe utrzymuje się w okolicy osady Wielobłota, gmina Zabór. Na odcinku Odry położonym na terenie gminy Sulechów w chwili obecnej nie stwierdzono zanieczyszczeń. Sytuacja jest na bieżąco monitorowana”.

Zebrał się Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego

O możliwości wystąpienia skażenia biologicznego na rzece Odrze na obszarze powiatu zielonogórskiego poinformował w środę, 26 października Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. Nie stwierdzono śnięcia ryb.

W czwartek zebrał się Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego pod przewodnictwem wojewody lubuskiego Władysława Dajczaka. Wojewoda podziękował członkom zespołu za podjęte działania, jednocześnie zobowiązał WIOŚ i Wody Polskie do bieżącego monitorowania stanu rzeki i informowanie odpowiednich służb.

Minęły właśnie trzy miesiące od katastrofy ekologicznej

Pierwsze śnięte ryby w rzece zaobserwowano pod koniec lipca w Oławie. Fala skażonej wody minęła Dolny Śląsk, przepłynęła przez województwo lubuskie, potem dotarła do Szczecina. Z rzeki wyłowiono tony martwych ryb.

Minister Klimatu i Środowiska Anna Moskwa ogłosiła, że przyczyną śnięcia ryb były złote algi. Te jednak żyją w słonym środowisku. Do tej pory nie wyjaśniono, w jaki sposób doszło do zasolenia rzeki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kostrzynnadodra.naszemiasto.pl Nasze Miasto