Mieszkańcy Kunowic i innych wiosek mają dość ruchu na drogach. Jest na to pomysł!

Mieszkańcy Kunowic walczą o to, by w pobliżu nie powstawało już więcej firm transportowych, a ruch ze wsi został wyprowadzony.

- Mamy ogromny problem z tirami. Są tu firmy logistyczne Promet Cargo, jest Apis, niebawem otworzy się duże centrum logistyczne Grabowski - wymienia sołtys podsłubickich Kunowic Paweł Sokolołowski. - Z tymi firmami już musimy żyć. Ale nie chcemy kolejnych. Chcemy też, by marszałek województwa czy powiat, czy gmina pomogli nam znaleźć jakieś rozwiązanie dla tego sołectwa.

Mieszkańcy obawiają się, że plan zagospodarowania przestrzennego jest już zatwierdzony, a ich wieś zostanie otoczona kolejnymi firmami.

- Plan zagospodarowania jest jeszcze w trakcie opracowywania. Został on już przedstawiony mieszkańcom Kunowic i- mówi Beata Bielecka, rzeczniczka magistratu. Przyznaje, że plan wywołał wiele kontrowersji . - Burmistrz Mariusz Olejniczak zdecydował więc o kolejnym spotkaniu z mieszkańcami i planistką, by wypracować jak najlepsze rozwiązania. Absolutnie nie ma mowy, żeby gmina zrobiła coś wbrew woli mieszkańców - dodaje rzeczniczka.

Rozwiązanie jest proste

- Tyle lat mówi się o obwodnicy dla Słubic. Byłam przekonana, że przynajmniej jest opracowane studium, że obwodnica jest wpisana w planach krajowej dyrekcji dróg... A tu - jak się okazało na ostatnim spotkaniu w sprawie obwodnicy - nie ma kompletnie nic. Jestem zszokowana, bo okazuje się, że dopiero zaczęły się rozmowy, a obwodnica to daleka przyszłość, trzeba czekać co najmniej 9 lat - dodaje mieszkanka wsi.

Na pomysł rozwiązania problemu wpadł sołtys Sułowa Cezary Nowaczewski.

- To droga nr 134, która biegnie z Ośna do Rzepina. Jest to nowa, wyremontowana droga, idealna na potrzeby ruchu ciężarowego - tłumaczy sołtys Nowaczewski. - Nie rozumiemy, dlaczego do tej pory jest ona niewykorzystywana właśnie do takiego ruchu.

Taka opcja byłaby zbawieniem dla wielu miejscowości, nie tylko Kunowic. Obecnie ciężarówki, które muszą dostać się do granicy przejeżdżają przez Serbów, Kowalów, Sułów, Biskupice, Kunowice i część Słubic. Gdyby uruchomić dla samochodów ciężarowych drogę z Ośna do Rzepina i połączyć z autostradą, problem by znikł.

Sołtys z gotową mapką, przedstawiającą proponowany przebieg drogi, poszedł do różnych urzędów i instytucji.

- Wszyscy zgodnie twierdzą, że rozwiązanie jest idealne. Kompletnie nie rozumiemy, o co chodzi, dlaczego tak dobry pomysł nie chce przejść. Wszyscy byliby zadowoleni. Może ktoś ma problem z tym, że rozwiązanie znalazł zwykły szary człowiek? - pyta sołtys.

To droga wojewódzka

Żeby pomysł sołtysa Sułowa mógł być zrealizowany, musiałby się zgodzić Zarząd Dróg Wojewódzkich w Zielonej Górze. - Na razie taka opcja jest analizowana. Trzeba dokładnie sprawdzić „za” i „przeciw”. Póki co żadnych decyzji jeszcze nie ma - mówi GL jego dyrektor Paweł Tonder.

- Zostaliśmy zaproszeni na spotkanie. Mam nadzieję, że rozmowy będą owocne i pomysł sołtysa Sułowa będzie możliwy do zrealizowania- mówi sołtys Kunowic. - Będziemy też starać się o światła, o ograniczenie prędkości na drodze, bo jadące tu tiry w ogóle nie zwalniają.

Kostrzyn nad Odrą. Światła ostrzegawcze na przejeździe kolejowym mrugają, a rogatki są otwarte

Czytaj też: W dumieście Hans uczy się języka polskiego, a Janek niemieckiego