Do zdarzenie doszło w nocy przy ul. Stryjewskiego w Lęborku. Funkcjonariusze chcieli skontrolować kierowcę BWW ale kiedy nadali mu sygnały do zatrzymania się, ten dynamicznie cofnął auto, uderzając w zaparkowaną toyotę i zaczął uciekać. Policjanci włączyli syrenę i koguta i zajechali uciekinierowi drogę.
-Gdy policjant wyszedł z auta, sprawca raptownie ruszył bmw do przodu „przeciskając się” pomiędzy samochodami i powodując w ten sposób kolejne uszkodzenia w zaparkowanej toyocie oraz w policyjnym radiowozie, po czym odjechał z dużą prędkością - informuje st.asp.Marta Szałkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Policja zarządziła blokady dróg
Policjanci ruszyli w pościg, informując o zdarzeniu dyżurnego. W pewnym momencie sprawca zniknął im z pola widzenia. Zostały zarządzone punkty blokadowe dróg w powiecie lęborskim i ościennych powiatach. Do poszukiwań włączyli się m.in. kryminalni, którzy rano znaleźli i zabezpieczyli uszkodzone bmw na terenie jednej z prywatnych posesji w gm. Nowa Wieś Lęborska i ustalili, kto nim uciekał
.- Policjanci ustalili, że sprawca uciekł na teren powiatu wejherowskiego. Jego zatrzymanie było już tylko kwestią czasu - mówi st. asp. Marta Szałkowska. - Zanim do tego doszło, 30-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego sam zgłosił się do lęborskiej komendy. Od mężczyzny została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu i środków odurzających
.
30-latek usłyszał zarzuty umyślnego uszkodzenia mienia i spowodowania strat w wysokości 20 tysięcy złotych oraz niezastosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu, przestępstwa zagrożonego karą 5 lat pozbawienia wolności i zakazem prowadzenia pojazdów. Natomiast za popełnione wykroczenia w ruchu drogowym został ukarany mandatami w łącznej kwocie 3000 zł i 10 punktami karnymi. Prokurator zadecydował o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych w postaci policyjnego dozoru oraz zakazu opuszczania kraju.
W razie skazania za przestępstwo określone w art. 178 b kk (niestosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu) sąd orzeka wobec sprawcy świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 do 60 tysięcy złotych.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?