O tej sprawie mówili wszyscy. 23 listopada 2017 r. samochód wpadł do Warty w Kostrzynie. Zginęła matka z córką [ZDJĘCIA]
Tą sprawą żyło całe miasto. 23 listopada 2017 r. samochód wpadł do Warty w Kostrzynie. Zginęła matka z córką
Był chłodny, listopadowy poranek. 23 listopada na numery alarmowe zadzwoniło kilka osób. Wszyscy widzieli, jak z nabrzeża nad Wartą w Kostrzynie do rzeki wpada rozpędzony samochód. Jednym ze świadków był kierowca ciężarówki, który akurat przejeżdżał pobliskim mostem.Strażacy wydobyli z Warty w Kostrzynie nad Odrą samochód, który wpadł do rzeki Na miejsce szybko przyjechali strażacy, policja i pogotowie. Początkowo nie było wiadomo w jakich okolicznościach samochód wpadł do rzeki i czy są w nim ludzie. Strażacy najpierw próbowali zlokalizować wrak auta. Lodowata woda i wartki nurt utrudniały zadanie. Gdy znaleziono daewoo lanosa, wówczas przyjrzeli się mu nurkowie. Dokonali makabrycznego odkrycia. W środku znajdowały się dwie martwe kobiety. Wydobycie wraku trwało około ośmiu godzin. Konieczne było ściągnięcie do Kostrzyna ogromnego dźwigu, który pomógł w wydobyciu lanosa na brzeg. Miejsce tragedii: Wkrótce okazało się, że ofiarami są matka i jej córka. Samochód jechał ul. Sybiraków, wjechał na nabrzeże, przejechał kilkadziesiąt metrów i zjechał wprost do rzeki. W toku śledztwa policja uznała, że był to nieszczęśliwy wypadek. Po tragedii na nabrzeżu, z którego spadł samochód, mieszkańcy zapalili kilkaset zniczów. Młoda dziewczyna, która zginęła w wypadku, chodziła do kostrzyńskiego zespołu szkół. Przeczytaj więcej na ten temat:*Dramat nad Wartą w Kostrzynie. Do rzeki wpadł samochód*Samochód wyciągnięty z Warty w Kostrzynie. Jak doszło do tragedii? [WIDEO, ZDJĘCIA]*Samochód wpadł do Warty w Kostrzynie. Wszystko zarejestrował monitoring [WIDEO, ZDJĘCIA]