Spis treści
Starania o drugą karetkę dla Kostrzyna trwały od lat. Nie chodzi o ambulans, bo jego zakup nie byłby żadnym problemem. Chodziło o wpisanie zespołu ratownictwa medycznego do krajowego systemu. Na to nie zgadzało się Ministerstwo Zdrowia. Chodziło m. in. o statystyki, zgodnie z którymi w Lubuskiem jest najwięcej karetek w przeliczeniu na mieszkańca w Polsce. Do tego zgadzały się też czasy dojazdów do pacjentów w Kostrzynie i okolicach. To wszystko sprawiało, że ministerstwo nie widziało konieczności ulokowania w mieście drugiej karetki.
Ludzie czekali na pomoc, a karetki nie było
Tymczasem co jakiś czas głośno było o sytuacjach, w których ludzie wymagali pomocy, a karetki nie było. – Karetki nie było, a cenne sekundy upływały. Ten jedyny zespół najczęściej ratował inne ludzkie życie. To były dramatyczne sytuacje – przyznaje Joanna Dzyganowicz, prezes Nowego Szpitala w Kostrzynie nad Odrą. Prezes przyznaje, że decyzję o wpisaniu do krajowego systemu drugiego zespołu w Kostrzynie przyjęła z ogromną radością.
Ratownikom przygotowano nową siedzibę
Drugi zespół ratowników będzie stacjonował w budynkach po straży granicznej przy ul. Granicznej. Poprzednio swą siedzibę miało tu Muzeum Twierdzy Kostrzyn. Pomieszczenia zostały wyremontowane przez miasto, a wyposażenie i łączność zapewnił szpital. Lokalizacja w tym miejscu jest konieczna m. in. ze względu na remont mostu nad Wartą. Gdy zostanie wprowadzony ruch wahadłowy, to dwie załogi po dwóch stronach Warty zapewnią szybsze dotarcie do potrzebujących. Przypomnijmy, że pierwsza załoga stacjonuje w kostrzyńskim szpitalu. Sama karetka została już zamówiona. To renault, warte 685 tys. zł. 450 tys. zł na jej zakup przekazało miasto.
Statystyki nie były po naszej stronie
- Od 2019 r. otrzymywałem prośby od starostwa, władz miasta, przedstawicieli szpitala, aby Kostrzyn miał drugą karetkę. Rozmowy w Ministerstwie Zdrowia nie były łatwe. Tym bardziej że statystyki nie były po naszej stronie. Dzisiaj jest bardzo ważny dzień. Wiemy na pewno, że druga karetka została wpisana do systemu i zacznie pracę 1 kwietnia. Decyzja zapadła 8 marca – mówi Władysław Dajczak, wojewoda lubuski.
Kostrzyn miał już kiedyś dwie karetki
Burmistrz Andrzej Kunt przypomina, że miasto w przeszłości miało dwie karetki.
W 2007 r. zdecydowano o przesunięciu jednej załogi do Witnicy. To był błąd. Potrzeba było 16 lat, aby ten błąd naprawić. Będziemy mieli drugą karetkę i wiem, że uzyskanie tej decyzji nie było łatwe i wymagało od wojewody bardzo dużej determinacji – podkreśla burmistrz.
Dodatkowa karetka była wyczekiwana
Kostrzyn był jedynym przygranicznym miastem tej wielkości w Lubuskiem, które miało jedną karetkę. Załoga obsługiwała nie tylko teren miasta, ale również miejscowości w gminie Słońsk i Górzyca. Dodatkowo działa tu wiele dużych zakładów pracy, w planie jest budowa kolejnych. Przez Kostrzyn przebiegają dwie ruchliwe drogi krajowe, jest tu duży węzeł kolejowy. Załoga drugiej karetki zacznie pracę 1 kwietnia, tuż po północy.
Te produkty powodują cukrzycę u Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?