Zalane ulice i drzewa wyrwane z korzeniami
Duszne powietrze, ciemne chmury, ulewny deszcz i grzmoty. Takie pogodowe zaburzenia są coraz częstszym zjawiskiem. Choć zazwyczaj szybko mijają, to zdarza się, że przebiegają bardzo gwałtownie. Sporo szkód wyrządziła nawałnica, która przeszła w niedzielny wieczór nad Gorzowem. Była krótka, ale na tyle intensywna, że wyrywała drzewa z korzeniami. Wystarczyło zaledwie kilka minut, aby miasto wyglądało jak prawdziwe pobojowisko. Tymczasem synoptycy ostrzegają przed kolejnymi wichurami, a służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo apelują o ostrożność.
- W czasie burzy najbardziej bezpiecznym miejscem jest nasz dom. Kiedy widzimy, że pogoda zaczyna się gwałtownie zmieniać pozamykajmy okna i odłączmy od prądu wszystkie sprzęty domowe, żeby ewentualne uderzenie pioruna w budynek nie spowodowało zwarcia w instalacji elektrycznej - mówi Dariusz Szymura, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej PSP w Gorzowie.
Trzeba także pamiętać o zabezpieczeniu rzeczy znajdujących się na balkonach, tarasach czy w przydomowych ogródkach.
- Schowajmy wszystkie doniczki, lampiony oraz inne ozdoby, a nawet krzesła czy trampoliny do skakania. Te przedmioty mogą zostać porwane przez gwałtowny podmuch wiatru i uszkodzić okna lub nawet spaść na przechodzące w pobliżu osoby, albo uszkodzić samochody zaparkowane na parkingu - dodaje Dariusz Szymura.
Przeczytaj również:
Jak zachować się na otwartej przestrzeni?
W czasie burzy szczególnie niebezpieczne jest przebywanie na otwartej przestrzeni. Dlatego za wszelką cenę należy tego unikać. Jeśli jednak gwałtowne załamanie pogody zaskoczy nas na ulicy czy w parku pamiętajmy, aby pod żadnym pozorem nie szukać schronienia pod odosobnionymi wysokimi drzewami, słupami energetycznymi czy latarniami, bo te przyciągają pioruny. Jeśli to możliwe - wejdźmy do jakiegoś budynku - najlepiej murowanego i zdejmijmy lub odsuńmy od siebie wszelkie metalowe przedmioty:
- biżuterię
- zegarki
- paski z klamrami
- parasolki
- telefon komórkowy
Gdy nie mamy się gdzie schować postarajmy się jak najbardziej obniżyć. W takiej sytuacji najbezpieczniejszą pozycją jest kucnięcie i trzymanie się za złączone kolana i kostki.
Schronienia możemy szukać również pod mostem czy kładką albo w rowie. Unikajmy jednak wody, która podobnie jak metal dobrze przewodzi prąd, co zwiększa ryzyko rażenia piorunem.
Gdy burza zaskoczy nad podczas jazdy
Jeśli pogoda zacznie nagle się pogarszać, a my będziemy właśnie w trakcie podróży samochodem, to przede wszystkim uważajmy na silne podmuchy wiatru i widoczność ograniczoną przez ulewny deszcz. W takiej sytuacji najlepiej zatrzymać się w bezpiecznym miejscu i pozostać wewnątrz auta. Pod żadnym pozorem nie zatrzymujmy się pod drzewami, aby uniknąć przygniecenia przez oberwane konary i gałęzie.
Pierwsza pomoc przy rażeniu piorunem
Pioruny są szczególnie niebezpieczne, bo nieprzewidywalne - mogą uderzyć nawet w odległości kilkunastu kilometrów od chmury burzowej. Do rażenia może dojść na kilka sposobów - poprzez bezpośrednie uderzenie, wyładowanie iskrowe, gdy błyskawica uderzy w ziemię w pobliżu oraz wskutek fali uderzeniowej. Jakie są objawy porażenia piorunem?
- oparzenia
- zaburzenia widzenia
- zaburzenia słuchu
- złamania kości
- paraliż kończyn
- zaburzenia rytmu serca, a czasami nawet zatrzymanie krążenia
- utrata przytomności
- drgawki
Osobie, która została rażona piorunem należy udzielić pierwszej pomocy. W takiej sytuacji postępujemy podobnie jak podczas innych wypadków - sprawdzamy, czy jest przytomna, oddycha i ma wyczuwalne tętno oraz dzwonimy po pogotowie.
Zobacz również:
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?