Radni Świebodzina zadecydowali, nie będzie marketu na skrzyżowaniu ulic: Łużyckiej i Słowiańskiej! Przeciw było 10, za - 9

Ta sprawa od kilku miesięcy wzbudza w Świebodzinie wielkie emocje. Przypomnijmy, chodzi o działkę przy TBS, na skrzyżowaniu ulic: Łużyckiej i Słowiańskiej. Pisaliśmy o tym kilka razy. Zobaczcie >>>

Na ostatniej sesji radni ponownie głosowali nad uchwałą zmieniającą plan zagospodarowania tego terenu. Decydowali, czy w przyszłości będzie mógł tam powstać sklep wielkopowierzchniowy. Ostatecznie zdecydowali, że nie! Sprzeciwiło się dziesięciu radnych, za było dziewięciu, dwóch wstrzymało się od głosu. W kuluarach mówi się, że wynik głosowania, to sukces byłego wiceburmistrza Krzysztofa Tomalaka. Sam zainteresowany ma zupełnie inny pogląd na wyniki.

- To moja porażka! Trudno mi w ogóle uwierzyć w to, że ktoś głosował za. To smutne – kręci głową z niedowierzaniem Tomalak. – Byłem przekonany, że wszyscy się sprzeciwią. Przypomnę, że podczas wrześniowego głosowania tylko dwie osoby poparły ten pomysł. Od tego czasu zapewne trwały naciski i lobbowanie, ze strony wiadomych osób. Cóż, myślę że temat już nie wróci, bo wszyscy mają go dość, a szczególnie pan burmistrz.

Jak decyzję radnych komentuje burmistrz Świebodzina Tomasz Sielicki? – Nie traktuję głosowania jako osobistej porażki, uważam, że przegrał Świebodzin. Przecież gmina ma w strategii wpisane wspieranie przedsiębiorczości. I to właśnie samorządowcy powinni pomagać biznesowi na terenie swoich małych ojczyzn. Jeszcze zanim zostałem burmistrzem, uważałem, że rozwój gospodarczy powinien stać na pierwszym miejscu, wszak z tego mamy pieniądze na rozwój. A przecież chcieliśmy pomóc lokalnym przedsiębiorcom, którzy działają od 30 lat na terenie naszego miasta.