- Proszę zobaczyć, tędy nasze dzieci codziennie chodzą do szkoły. Przecież drogi polne i leśne wyglądają lepiej niż to, po czym poruszamy się teraz. Piach, dziury, a po deszczu błoto. Najgorsze jest to, że nic tu się nie dzieje. Robotnicy przestali pracować i sytuacja nie zmienia się od tygodni – mówi pan Tomasz, którego spotkaliśmy na os. Warniki w Kostrzynie nad Odrą. Takich głosów od mieszkańców jest więcej. Dużo więcej. Ludzie są zmęczeni dojazdami do swoich posesji po dziurawej, gruntowej drodze.
Radny krytykuje opieszałość urzędników
W internecie powstała strona, poświęcona os. Warniki. Coraz więcej jest na niej głosów oburzenia ze strony mieszkańców. Głos zabrał też jeden z miejskich radnych. - Ta ważna dla naszego osiedla inwestycja jest opóźniona z kilku powodów. Były prace archeologiczne, które trwały zdecydowanie za długo. Archeologów, którzy je wykonają, można było znaleźć wcześniej. Były też błędy w projekcie, przeróbki. Mam niestety wrażenie, że inwestycja nie została dostatecznie przypilnowana przez miasto, te wszystkie problemy można było rozwiązać sprawniej i szybciej. Tym bardziej że były takie rady budowy, na których ze strony miasta byłem tylko ja. Termin zakończenia prac w czerwcu wydaje mi się mało prawdopodobny. W tym momencie mam wielką nadzieję, że wykonawca nie zejdzie z placu budowy – mówi Jeremi Filuś, miejski radny z os. Warniki.
Budowa drogi na os. Warniki w końcu ruszy?
Władze miasta uspokajają, że inwestycja niebawem ruszy z miejsca. Burmistrz przypomina o pracach archeologicznych, które mocno opóźniły budowę. Do tego doszły inne kłopoty niespodziewane przeróbki i zmiany w projekcie. – Faktycznie, teren budowy wygląda teraz źle. My to widzimy i rozumiemy oburzenie mieszkańców. Trzeba jednak pamiętać, że Kostrzyn wykłada pieniądze, ale formalnie inwestycję prowadzi powiat, gdyż jest to droga powiatowa. Jesteśmy już po spotkaniach władz powiatu z wykonawcą. Ten zapewnił nas, że jeszcze w tym roku prace przy budowie drogi będą kontynuowane – mówi Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna nad Odrą.
Przeczytaj też:
Trzeba podpisać aneks
Zanim prace ruszą, konieczne jest podpisanie aneksu do umowy. Wynikać będzie z niego m. in. późniejszy termin oddania inwestycji. Początkowo miał to być koniec tego roku. – Wszystko wskazuje na to, że inwestycja zakończy się w czerwcu przyszłego roku, a wszystkie odbiory powinny się zakończyć w sierpniu. Zapewniam, że nie ma żadnych problemów z finansowaniem inwestycji. Pieniądze na nią są zapewnione – podkreśla burmistrz.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?