Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy z OSP Witnica jechali do kolizji, a sami mieli kolizję. Ich wóz wypadł na pobocze i zarył się w ziemi

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Dwa groźnie wyglądające zdarzenia miały miejsce na drodze wojewódzkiej nr 132. Strażacy, którzy jechali do kolizji, sami mieli kolizję z innym pojazdem. 

Sytuacja miała miejsce w środę, 15 kwietnia. Na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 132 z drogą w stronę Nowin Wielkich doszło do zderzenia bmw i opla. W wyniku zderzenia opel wypadł z drogi i dachował. – Choć zdarzenie wyglądało poważnie, to na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, będzie ono zakwalifikowane jako kolizja – mówi podkom. Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że opel wyjeżdżał z drogi podporządkowanej i wymusił pierwszeństwo.

Do kolizji pod Nowinami Wielkimi wezwano strażaków. Jechali do niej m. in. strażacy z OSP Witnica. Do kolizji jednak nie dojechali, bo... sami mieli kolizję. – Pojazd straży pożarnej zderzył się bocznie z jadącym z naprzeciwka samochodem osobowym – mówi podkom. M. Kimet. W wyniku zderzenia strażacki mercedes wypadł z drogi. Samochód mocno zarył się w ziemię. – Na szczęście nikt nie ucierpiał, a pojazd straży pożarnej się nie przewrócił. Jednak do jego wyciągnięcia trzeba będzie użyć ciężkiego sprzętu – mówi bryg. Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp. 



Polecamy wideo: Szaleńczy rajd ulicami Zielonej Góry. 26-latek uciekał policji
Dwa groźnie wyglądające zdarzenia miały miejsce na drodze wojewódzkiej nr 132. Strażacy, którzy jechali do kolizji, sami mieli kolizję z innym pojazdem. Sytuacja miała miejsce w środę, 15 kwietnia. Na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 132 z drogą w stronę Nowin Wielkich doszło do zderzenia bmw i opla. W wyniku zderzenia opel wypadł z drogi i dachował. – Choć zdarzenie wyglądało poważnie, to na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, będzie ono zakwalifikowane jako kolizja – mówi podkom. Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że opel wyjeżdżał z drogi podporządkowanej i wymusił pierwszeństwo. Do kolizji pod Nowinami Wielkimi wezwano strażaków. Jechali do niej m. in. strażacy z OSP Witnica. Do kolizji jednak nie dojechali, bo... sami mieli kolizję. – Pojazd straży pożarnej zderzył się bocznie z jadącym z naprzeciwka samochodem osobowym – mówi podkom. M. Kimet. W wyniku zderzenia strażacki mercedes wypadł z drogi. Samochód mocno zarył się w ziemię. – Na szczęście nikt nie ucierpiał, a pojazd straży pożarnej się nie przewrócił. Jednak do jego wyciągnięcia trzeba będzie użyć ciężkiego sprzętu – mówi bryg. Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp. Polecamy wideo: Szaleńczy rajd ulicami Zielonej Góry. 26-latek uciekał policji Mirosław Sztogryn
Dwa groźnie wyglądające zdarzenia miały miejsce na drodze wojewódzkiej nr 132. Strażacy, którzy jechali do kolizji, sami mieli kolizję z innym pojazdem. Sytuacja miała miejsce w środę, 15 kwietnia. Na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 132 z drogą w stronę Nowin Wielkich doszło do zderzenia bmw i opla. W wyniku zderzenia opel wypadł z drogi i dachował. – Choć zdarzenie wyglądało poważnie, to na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, będzie ono zakwalifikowane jako kolizja – mówi podkom. Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że opel wyjeżdżał z drogi podporządkowanej i wymusił pierwszeństwo. Do kolizji pod Nowinami Wielkimi wezwano strażaków. Jechali do niej m. in. strażacy z ODP Witnica. Do kolizji jednak nie dojechali, bo... sami mieli kolizję. – Pojazd straży pożarnej zderzył się bocznie z jadącym z naprzeciwka samochodem osobowym – mówi podkom. M. Kimet. W wyniku zderzenia strażacki mercedes wypadł z drogi. Samochód mocno zarył się w ziemię. – Na szczęście nikt nie ucierpiał, a pojazd straży pożarnej się nie przewrócił. Jednak do jego wyciągnięcia trzeba będzie użyć ciężkiego sprzętu – mówi bryg. Bartłomiej Mądry, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gorzowie Wlkp.
od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Strażacy z OSP Witnica jechali do kolizji, a sami mieli kolizję. Ich wóz wypadł na pobocze i zarył się w ziemi - Gazeta Lubuska

Wróć na kostrzynnadodra.naszemiasto.pl Nasze Miasto