Tir przejechał człowieka w centrum Kostrzyna n. Odrą

Ofiarą wypadku jest 72-letni mężczyzna. Z relacji świadków wynika, że przechodził przez przejście dla pieszych, przed którym wcześniej zatrzymała się feralna ciężarówka. - Szłam z dzieckiem, ten kierowca nas przepuścił. Po chwili usłyszałam już tylko huk, obejrzałam się do tyłu i zobaczyłam mężczyznę pod tirem - mówi jedna z obecnych na miejscu kobiet. - Musiał wejść w martwy punkt. Kierowca chyba go nie widział - dodaje inny ze świadków.

Policja na razie nie przesądza kto zawinił w tym wypadku. - Został potrącony mężczyzna, do zdarzenia doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych - mówi sierż. szt. Maciej Kimet z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp.

Jak donoszą nasi Czytelnicy, w Kostrzynie tworzą się ogromne korki. Objazdy wyznaczono innymi ulicami miasta, których przepustowość jest jednak zdecydowanie mniejsza, niż drogi krajowej nr 31, na której doszło do tragedii.

ZDJĘCIA Z MIEJSCA WYPADKU PRZESŁAŁ NAM CZYTELNIK

Zobacz również: Tragiczny wypadek na S3 na wysokości Nowej Soli. Czy droga była źle oznakowana? Prokuratura bada sprawę. Poszukiwani są świadkowie

Rondo Unii Europejskiej w centrum Kostrzyna nad Odrą jest częściowo zablokowane. Nie można przejechać ul. Sikorskiego w obu kierunkach. Przejedna jest ul. Gorzowska i Niepodległości. Na miejscu pracują policjanci i strażacy, było także pogotowie ratunkowe. Do Kostrzyna przyjechał też patrol ruchu drogowego. - Policjanci pod nadzorem prokuratury będą ustalać szczegóły zdarzenia - mówi M. Kimet.

Przypomnijmy, na początku lutego dokładnie w tym samym miejscu doszło do identycznego wypadku. Wówczas kierowca tira potrącił kobietę, która przechodziła po tym samym przejściu dla pieszych. 85-latka w poważnym stanie została przetransportowana śmigłowcem do szpitala.

WIDEO: Przewodniczący Rady Miejskiej jechał pijany i trafił w płot