Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W 1945 r. krwawe walki o Kostrzyn trwały dwa miesiące. Tak Niemcy bronili „bramy do Berlina”. Miasto legło w gruzach

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Niemal 60 dni trwały zaciekłe walki o Kostrzyn w 1945 r. Rosjanie liczyli, że zdobędą miasto z marszu. Nic z tego. 95 procent zabudowy legło w gruzach, starówki nigdy nie odbudowano.

Chcieli zdobyć miasto z marszu

Był 31 stycznia 1945 r., gdy wojska radzieckie dotarły w okolicę Kostrzyna. Czerwonoarmiści nie wiedzieli wtedy, że przyjdzie im stoczyć krwawe boje o zdobycie miasta. Decyzją Hitlera Kostrzyn został zamieniony w twierdzę. Stał się tym samym silnym punktem oporu w drodze Rosjan na Berlin. To właśnie 31 stycznia oddział radziecki wdarł się do centrum Nowego Miasta. Batalion czołgów dotarł aż w rejon obecnego Ronda Unii Europejskiej. Tu wywiązały się walki, a Rosjanie, ponosząc straty, zmuszeni byli do wycofania się.

Druga próba zdobycia Kostrzyna z marszu podjęta została następnego dnia. Tym razem radzieckie czołgi zaatakowały od strony obecnego os. Drzewice. Rosjanom udało wedrzeć się do miasta, jednak w tym przypadku Niemcy również zmusili czerwonoarmistów do wycofania się, zadając im przy tym dotkliwe straty. Dwie próby zdobycia Kostrzyna z marszu zakończyły się fiaskiem. Przed obiema stronami konfliktu majaczyła perspektywa długich, zaciętych i krwawych walk.

Obrońcy Kostrzyna nękani byli licznymi nalotami, bombardowaniami, ostrzałami artyleryjskimi i moździerzowymi. Rosjanie zdobywali miasto po kawałku, napotykając z reguły zaciekły opór Niemców. Na alianckich zdjęciach lotniczych z czasu walk o Kostrzyn widać, jak miasto powoli kona. Na kolejnych fotografiach coraz więcej kamienic jest bez dachów, coraz więcej budynków zrujnowanych. Tętniące niegdyś życiem miasto umiera.

INFORMACJE ZE STAREGO MIASTA W KOSTRZYNIE

Miasto, które przestało istnieć

Szacuje się, że w walkach zniszczono 95 proc. miasta, w gruzach legło 8.278 domów. Budynków, które ocalały i istnieją do dziś, zostało niewiele. To m. in. kompleksy koszarowe na os. Leśnym i przy ul. Wyszyńskiego, budynek dworca, dawny urząd miasta u zbiegu ulic Kopernika i Kościuszki, szkoła podstawowa nr 1, poczta. Zrównane z ziemią zostało Stare Miasto. To część Kostrzyna, która nigdy nie została odbudowana. Ruiny po dziś dzień są niemym dowodem okrucieństwa, jakim jest wojna. Po kilkupiętrowych kamienicach zostały zaledwie niskie murki, zniszczeniu (już po wojnie) uległ zamek, niewiele zostało po kościele. To właśnie na Starym Mieście Niemcy bronili się najdłużej. Walczono o każdą ulicę, o każdą kamienicę. Obrońcy w piwnicach kamienic przebijali ściany, aby mogli przemieszczać się niezauważeni przez Rosjan. Do dziś piwnice na Starym Mieście odkrywają ślady krwawych walk z 1945 r. Pisaliśmy o tym na łamach GL wielokrotnie.

Do dziś piwnice na Starym Mieście odkrywają ślady krwawych walk z 1945 r.

Kostrzyn był zdobywany dwa razy

Co ciekawe, Kostrzyn był zdobywany dwa razy. 12 marca Rosjanie zdobyli Nowe Miasto. Oddziały radzieckie wdarły się też na Stare Miasto. Niemcy jednak przegrupowali swoje siły, a do Kostrzyna dotarły posiłki. Stare Miasto broniło się nadal, jednak do Moskwy dotarła już depesza o zdobyciu miasta. W stolicy Rosji zapanowała euforia. O zdobyciu Kostrzyna pisały radzieckie gazety. Stalin wydał rozkaz nr 300, który głosił: „Wojska 1. Frontu Białoruskiego po uporczywych walkach dziś, 12 marca, szturmem zdobyły miasto i twierdzę Kostrzyn – ważny węzeł kolejowy i silny punkt oporu Niemców nad rzeką Odrą, odsłaniając przedpole Berlina. (…) Dla uczczenia odniesionego zwycięstwa formacje i jednostki, które najbardziej wyróżniły się w walkach o zdobycie miasta i twierdzy Kostrzyn, przedstawić do odznaczenia orderami. Dziś 12 marca o godz. 23.00 stolica naszej Ojczyzny Moskwa w imieniu Ojczyzny salutuje bohaterskie wojska 1. Frontu Białoruskiego, które zdobyły miasto i twierdzę Kostrzyn – dwudziestoma salwami artyleryjskimi z dwustu dwudziestu czterech dział. (…).”

Polecamy wideo: Członkowie stowarzyszenia Perkun przekopują zapomniane piwnice, w których w 1945 r. był niemiecki lazaret. Prace prowadzone w porozumieniu z Muzeum Twierdzy Kostrzyn

Tymczasem Kostrzyn nie został zdobyty. Poległo Nowe Miasto, ale starówka broniła się nadal, broniąc dostępu do mostów nad Odrą. Sytuacja dla generała rosyjskiego generała Griegorija Żukowa była co najmniej kłopotliwa. Nie odważył się on sprostować informacji i nie wyjawił Stalinowi, że walki o Kostrzyn wciąż trwają. Zacięte boje o starówkę trwały jeszcze do 30 marca. Dopiero wtedy twierdza skapitulowała.

Walki o Kostrzyn trwały niemal 60 dni. Obroną dowodził Heinz Reinefarth, znany jako „kat Warszawy”

Obroną Kostrzyna dowodził "kat Warszawy"

Walki o Kostrzyn trwały niemal 60 dni. Obroną dowodził Heinz Reinefarth, znany jako „kat Warszawy”. To on kierował stłumieniem Powstania Warszawskiego. Po zakończeniu wojny władze polskie zażądały od Brytyjczyków i Amerykanów ekstradycji zbrodniarza, jednak zachodni alianci uznali, że może on być przydatny jako świadek w procesach norymberskich i odmówili spełnienia żądania. Reinefarth w 1951 został wybrany na burmistrza miasta Westerland na wyspie Sylt. Odbudował miejscowość ze zniszczeń wojennych i postawił na rozwój turystyki, co pozwoliło miastu stać się jednym z najważniejszych kurortów w Niemczech Zachodnich. Był znany z zaangażowania w sprawy mieszkańców, dlatego też nie wypominano mu służby w SS i popełnionych zbrodni wojennych, także po jego śmierci w 1979 r.

Polecamy wideo: KOSTRZYN NAD ODRĄ. Historia dawnych koszar przy ul. Mickiewicza

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kostrzynnadodra.naszemiasto.pl Nasze Miasto