Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W tych zapomnianych piwnicach działy się sceny jak z horroru

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Członkowie stowarzyszenia Perkun od kilku miesięcy przekopują piwnice, w których w 1945 mieścił się niemiecki lazaret.
Członkowie stowarzyszenia Perkun od kilku miesięcy przekopują piwnice, w których w 1945 mieścił się niemiecki lazaret. stowarzyszenie Perkun
Narzędzia medyczne, zniszczona przez płomienie broń, pozostałości wyposażenia żołnierskiego, leki, medykamenty – wszystko to znajdują poszukiwacze w zasypanym lazarecie z 1945 r. U schyłku wojny działy się tu koszmarne sceny.

Trafili na lazaret z czasów II wojny światowej

Paweł Piątkiewicz i Jarosław Stróżniak ze stowarzyszenia Perkun regularnie odwiedzają Stare Miasto w Kostrzynie. Od kilku miesięcy badają, odgruzowują i przekopują rozległa piwnicę (nie możemy zdradzić jej lokalizacji), w której w 1945 r. mieścił się lazaret. To tutaj trafiali często ciężko ranni żołnierze niemieccy, którzy odnieśli obrażenia w czasie zaciętych walk o miasto. Lazaret jest niebezpieczny, ściany gruzu sięgają blisko dwóch metrów wysokości. Poszukiwacze przekopują się przez zawalone cegły w poszukiwaniu pamiątek z okresu II wojny światowej. I niemal na każdym kroku dokonują ciekawych odkryć.

Po przedmiotach wydobywanych spod gruzów widać już na pierwszy rzut oka, że w piwnicy szalał pożar. Szklane butelki są stopione, stal poskręcana, a drewniane elementy wypalone

Tu lekarz i pielęgniarka odebrali sobie życie

W piwnicach, które badają, w 1945 r. rozgrywały się sceny jak z koszmarów. Zachowały się wspomnienia żołnierzy niemieckich, którzy opisują jak wyglądał wtedy lazaret. Skąpane w półmroku pomieszczenia przesiąknięte były duszącym zapachem stęchlizny. Słychać było przeraźliwe krzyki i jęki rannych żołnierzy. W niemieckich zapiskach możemy odnaleźć fragment, w którym żołnierz opisuje, jak wszedł do pomieszczeń lazaretu. W pomieszczeniu stał stół, a przy nim na krzesłach siedział lekarz i pielęgniarka. Byli martwi. Odebrali sobie życie strzałem w głowę. Przed zwłokami pielęgniarki, na stole był otwarty album ze zdjęciami rodzinnymi.

Trwa głosowanie...

Czy uważasz, że Stare Miasto w Kostrzynie powinno zostać odbudowane?

W piwnicach szalał ogień

Po przedmiotach wydobywanych spod gruzów widać już na pierwszy rzut oka, że w piwnicy szalał pożar. Szklane butelki są stopione, stal poskręcana, a drewniane elementy wypalone. Mimo wszystko ciekawych znalezisk nie brakuje. Co więcej, poszukiwacze odnaleźli nawet szklane kroplówki. Niektóre były nienaruszone, z zawartością. Zachowała się etykieta, na której widnieje napis producenta firmy Bayer. Kroplówka przeleżała w zapomnianej piwnicy 74 lata. Członkowie stowarzyszenia Perkun trafili też na kartonik z maściami, które służyły na odmrożenia. Było też wiele różnych tubek, buteleczek, niestety wszystko spalone.

Dzięki poszukiwaczom możemy zajrzeć do piwnic

Poszukiwacze nagrywają eksplorację piwnic i dzielą się swoimi nagraniami w internecie. Na ostatnim z nich możemy zobaczyć w jak trudnych warunkach pracują. Przedmioty, których szukają, najczęściej znajdowały się na posadzce lub tuż nad nią. Tymczasem gruz sięga aż po strop. Muszą więc usunąć około dwóch metrów cegieł i piachu, aby dokopać się do miejsc, gdzie znajdują pamiątki z czasów walk o miasto. Na filmie widać, jak Jarosław Stróżniak wyjmuje spod gruzowiska pozostałości po kilku niemieckich karabinach mauser. Są też inne elementy żołnierskiego wyposażenia, jak bagnet, czy pojemnik na maskę przeciwgazową. Udało się tez odnaleźć nożyce saperskie i tacę, na której zachowały się spalone i zardzewiałe narzędzia chirurgiczne.

Eksploracja jest śmiertelnie niebezpieczna

Lokalizacji piwnicy nie podajemy celowo. - Niestety nie brakuje osób, które na własną rękę chciałyby penetrować te pomieszczenia. Tymczasem jest to nie tylko nielegalne, ale przede wszystkim śmiertelnie niebezpieczne - przestrzega P. Piątkiewicz. Znalezione przez członków stowarzyszenia Perkun przedmioty przekazywane są do Muzeum Twierdzy Kostrzyn. Część z nich trafia na ekspozycję muzealną.

Zobacz też wideo: Piwnice na Starym Mieście w Kostrzynie znowu odkryły swoje tajemnice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: W tych zapomnianych piwnicach działy się sceny jak z horroru - Gazeta Lubuska

Wróć na kostrzynnadodra.naszemiasto.pl Nasze Miasto