Nielegalne wysypiska w Kostrzynie to cały czas plaga. Jedne są likwidowane, a w ich miejsce powstają nowe

- Wysypiska są uprzątane na bieżąco, jednakże notorycznie powstają nowe. Aktualnie jesteśmy w trakcie uprzątania kompleksu garaży przy ul. Targowej - mówi Wiesław Biskowski, kierownik biura gospodarki odpadami komunalnymi w kostrzyńskim magistracie.

W następnej kolejności sprzątnięty będzie kompleks garaży przy ul. Portowej, a dalszej kolejności jest ul. Klonowa i tereny wzdłuż Warty i kanału warnickiego. Najczęściej tego typu sprzątanie wykonują wynajęte w tym celu firmy zewnętrzne. Do tego dochodzi koszt dowiezienia i składowania odpadów w Długoszynie, dokąd trafiają śmieci z Kostrzyna nad Odrą. Zdarza się, że mieszkańcy sami wyrażają chęć uprzątnięcia danego terenu. – Wówczas wspomagamy ich zakupem worków, rękawic i transportem zebranych odpadów – mówi W. Biskowski.

– Ludzi trzeba uświadamiać, że jest możliwość wywozu odpadów na PSZOK. Znajduje się przy wjeździe na os. Leśne, jest ogólnodostępny. Jestem jednak przekonany, że mieszkańcy nie wiedzą, że można tam wywozić odpady. Brak jest promocji tego miejsca, ogólnodostępnej informacji, że takie miejsce istnieje. Potrzeba informacji w mieście, gdzie ten punkt jest, ile jest do niego metrów. Tak, żeby to miejsce na mapie Kostrzyna w końcu zaistniało – mówi Andrzej Kail, mieszkaniec Kostrzyna i powiatowy radny.