Wandale w Kostrzynie zniszczyli miejskie targowisko. Uszkodzenia są poważne!

W internecie krążą zdjęcia wykonane przez mieszkańców Kostrzyna nad Odrą, na których widać zniszczenia, jakie wyrządzili chuligani na ryneczku miejskim przy ul. Niepodległości. Szczególnie podczas weekendów to miejsce upodobali sobie amatorzy mocnych trunków. Nie tylko śmiecą, zostawiając po sobie puszki i butelki po napojach wyskokowych, ale też wyrządzają znaczne szkody. – Do tej pory były to urwane rynny, czy mniejsze uszkodzenia. Nigdy zniszczenia nie przybrały takiej skali, jak obecnie – mówi GL Zbigniew Biedulski, wiceburmistrz Kostrzyna nad Odrą.

Na zdjęciach wykonanych przez mieszkańców widać zniszczone, podziurawione zadaszenia. Masywne, ciężkie kosze na śmieci zostały dosłownie wyrwane z ziemi. Ktoś roztrzaskał też skrzynkę elektryczną, pozbawiając pobliskie pawilony prądu. Na miejscu pracują służby elektryczne, ale niektórzy handlarze w poniedziałek mieli problem, by otworzyć swój biznes.

Przeczytaj też: Wandale w Kostrzynie znowu dali o sobie znać. Niszczą m. in. wyposażenie stadionu przy ul. Niepodległości

- Ostatnio kiedy pili za moim pawilonem, gdy zawróciłam młodym uwagę i zapytałam dlaczego niszczą nasze miejsce pracy, to mało nie oberwałam. Gdybym była sama, na pewno doszło by do rękoczynów – pisze na portalu społecznościowym pani Małgorzata, mieszkanka Kostrzyna nad Odrą. Takich sytuacji jest więcej. Osoby handlujące na targowisku regularnie borykają się nie tylko z zaśmiecaniem terenu, ale też na przykład mazaniem farbą po ich kioskach.

Sprawa weekendowych zniszczeń została zgłoszona policji. Na razie nie jest znany finansowy rozmiar strat. Na pewno koszty pójdą w tysiące złotych. Ujęcie sprawców może być trudne, bo teren targowiska nie jest monitorowany.