O czasach PRL-u mówi się głównie podczas wspominania kolejek do sklepów i braku podstawowych produktów. Jednak nie wszystko w tym okresie było szare i smutne. Dla wielu ludzi to lata młodości i studenckich szaleństw. Mała podróż w czasie i szczypta nostalgii? Czemu nie! Zobaczcie, jakie były najmodniejsze fryzury w czasach PRL.
Za oknami śnieg i mróz. Aura nie jest przyjazna żywym stworzeniom. Czy nasi skrzydlaci przyjaciele nie głodują? Aby pomóc ptakom, na balkonach i w ogródkach ustawiamy i karmniki z pokarmem. Podpowiadamy, jak zrobić karmnik dla ptaków w łatwy sposób.
Z czasów PRL wspomina się głównie kolejki do sklepów i brak podstawowych produktów, ale w latach 70. było nieco inaczej. Ta dekada przybliżyła nas nieco do Zachodu. Na przykład w modzie. Polki pragnęły ubierać się dobrze i nowocześnie. Chęć zdobycia czegoś modnego była tak silna, że czasem... rozbierano z ubrań manekiny sklepowe. Zobacz, co nosiły dziewczyny! Mamy dla was archiwalne zdjęcia.
Lubuskie Pompeje pod Żarami? To brzmi dumnie, prawda? O tym niezwykłym miejscu pisaliśmy już wielokrotnie. I za każdym razem, kiedy wracamy do tego legendarnego miejsca, mamy z tyłu głowy, że jeszcze nie wszystko zostało tam odkryte. Że jeszcze wiele skarbów zalega pod ziemią i niejeden sekret może ujrzeć światło dzienne. Poza tym warto się tu wybrać z co najmniej trzech powodów. Pierwszym są te bajeczne widoki, drugim ciężar historii i skarby, które tam odkryto, a trzecim... Sami zobaczcie!
Znalezienie się na tej liście wcale nie jest łatwe. Tymczasem pierwszy polski obiekt, który pojawił się na prestiżowej liście UNESCO, był właśnie z Małopolski, a dokładniej - z Krakowa. Sprawdź naszą listę zabytków UNESCO w Małopolsce i przekonaj się, czy znasz je wszystkie!
Drugie śniadanie nie musi być nudą. Nie poddajemy się. Przekąski na drugie śniadanie dodadzą dzieciom energii i urozmaicą szkolne życie. Zobaczcie nasze podpowiedzi na proste i zdrowe przekąski dla dzieci (i dla nas). Drugie śniadanie nie musi być nudne.
Być może widziałeś którąś z tych osób lub posiadasz na jej temat jakiekolwiek informacje? Jeśli tak, koniecznie skontaktuj się z Fundacją ITAKA. Sprawdź naszą galerię zdjęć i zobacz, czy któraś z osób nie wydaje Ci się znajoma. Baza zawiera zdjęcia i rysopisy osób o nieustalonej tożsamości, które zostały zgłoszone do ITAKI. Można im pomóc odzyskać tożsamość!
W czasach PRL niełatwo było kupić słodycze w sklepach. Gospodynie i gospodarze domu radzili sobie więc innymi sposobami. Posiadając w domu zaledwie kilka podstawowych składników, można uzyskać przepyszne słodkości, które ucieszą każdego łasucha. Wracamy pamięcią o kilka dekad i przypominamy kultowe przepisy na desery z czasów PRL-u. Pamiętasz je?
Pobyt w sanatorium to nie to samo, co picie wody mineralnej w domu. W czasach PRL wyjazdy do sanatorium cieszyły się dużą popularnością. Wtedy łatwiej było uzyskać skierowanie na bezpłatny pobyt w sanatorium i chętnie korzystano z tej możliwości, zwłaszcza w okresach wakacyjnych i ferii. Za czasów PRL standard pokoi był znacznie niższy niż obecnie, ale nikomu to nie przeszkadzało. Wybierz się z nami podróż w czasie.
W sklepach Pewex pachniało luksusem. Można tam było kupić rzeczy, których nie dostało się w żadnym innym sklepie. Był tylko jeden szkopuł: pięknych rzeczy było w bród, ale, żeby je kupić, trzeba było zapłacić dolarami (ewentualnie tzw. bonami towarowymi), a nie złotówkami. Sklepy Pewex przeszły do legendy. Każda wizyta w Peweksie dostarczała dreszczyku emocji, a kupiony tam dezodorant czy alkohol przeznaczało się na specjalne okazje.
Sanatoria to idealne miejsca, w którym kuracjusze mają szansę nie tylko odpocząć, ale również szybko wrócić do zdrowia. Profesjonalny personel zajmuje się ich rekonwalescencją, rehabilitanci pomagają w wykonywaniu ćwiczeń. Jak skorzystać z darmowego turnusu? Można np. uzyskać skierowanie, w ramach którego wyjazd będzie refundowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ), jednak czas oczekiwania bywa długi. Za kogo koszty pokryje ubezpieczyciel? Sprawdzamy!
Najtrudniej jest zacząć, później jakoś leci - to powiedzenie dotyczy też początku tygodnia. Kiedy pracuje się nam najlepiej, a kiedy w ogóle nie jesteśmy produktywni? Niektóre dni są lepsze, inne gorsze, ale poniedziałki mają złą opinię wśród pracujących. Czy syndrom poniedziałku to tylko stereotyp?