Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś wyrzucił setki opon na samym brzegu Warty w Kostrzynie! Policja ma winnego, ale opony wciąż leżą. Mieszkańcy są wściekli

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Setki opon leżą na łąkach i w sąsiedztwie Warty w Kostrzynie. Policja ma sprawcę, ale opony wciąż tu są.
Setki opon leżą na łąkach i w sąsiedztwie Warty w Kostrzynie. Policja ma sprawcę, ale opony wciąż tu są. Jakub Pikulik
Łąki pomiędzy ulicami Mostową, Żeglarską i os. Nad Wartą mogłyby być idealnymi terenami rekreacyjnymi. Można tu chodzić na spacery, wypoczywać na brzegu Warty, wędkować. Ktoś jednak postanowił wyrzucić setki opon. Na samym brzegu rzeki!

Łąki w okolicy ul. Żeglarskiej to malownicze miejsce. Bardzo blisko centrum miasta, oferują odrobinę ciszy i kontaktu z naturą. Są chętnie odwiedzane przez okolicznych mieszkańców. Ludzie chodzą tu na spacery, niektórzy wypoczywają na brzegu Warty, inni wędkują. Choć teren jest dziki, to ludzie polubili to miejsce.

Ktoś wyrzucił opony i na tym zarobił

Zimą ktoś jednak postanowił zmienić łąki i malowniczy brzeg rzeki w… wysypisko! W styczniu mieszkańcy ze zdumieniem odkryli, że na brzegu rzeki wyrzuconych są setki starych opon samochodowych. Odpady ciągną się na długości kilkuset metrów. Ktoś wyrzucał je celowo w kilku miejscach, pod drzewami i w zatoczkach, aby nie rzucały się w oczy. – Część leżała na lodzie, Liczyli pewnie, że po roztopach woda poniesie je dalej i nie będzie śladu – mówi nam jeden z mieszkańców, którzy zgłosili tę sprawę. – Przywozili je prawdopodobnie busami. Niemal na pewno to zużyte opony z Niemiec. Tam wzięli pieniądze za ich utylizację, a tutaj wyrzucili na brzegu rzeki! – twierdzi nasz rozmówca.

Mapa: opony wyrzucono na brzegu Warty pomiędzy ulicami Mostową, Żeglarską i os. Nad Wartą.

Mieszkańcy są wściekli

Ludzie są zbulwersowani, bo ktoś bezmyślnie zaśmiecił ogromny teren. – Czasem przychodzę tu na ryby. Teraz tych opon nie widać, bo wszystko zarosło. Ale one leżą tu, wszędzie krzakami. Jesienią i zimą, gdy roślinności nie będzie tak dużo, będą tych opon setki. Jak tak można? Kto to zrobił? Dlaczego minęło ponad pół roku, a opony wciąż tu leżą!? – pyta pan Jan, oburzony wędkarz, którego spotykamy na brzegu rzeki.

Opony leżą w krzakach, na brzegu i w wodzie

Byliśmy we wskazanym miejscu. Opon faktycznie są setki. W wielu miejscach zarośnięte są trawą, w winnych leżą tuż przy nurcie rzeki. Część spoczywa w wyschniętych już zatoczkach. Faktycznie ktoś musiał je wrzucić do wody, albo na lód. Teraz leżą na brzegu, ale gdy poziom rzeki się podniesie, znowu skryje je woda. – To już dawno powinno być posprzątane, a sprawca ukarany tak, żeby my w pięty poszło. Kara powinna być liczona w tysiącach złotych, żeby dać nauczkę innym podobnym – twierdzi mieszkanka ul. Żeglarskiej, którą spotykamy w pobliżu zaśmieconej oponami łąki.

Policja ma sprawcę, opony wciąż leżą

W sprawie wyrzuconych opon zadzwoniliśmy do straży miejskiej. – Tę sprawę prowadzi policja – usłyszeliśmy. Co ciekawe, policjanci nie tylko prowadzą sprawę, ale ustalili nawet winnego. – Prowadziliśmy postępowanie o wykroczenie. Zakończone zostało kilka miesięcy temu. Funkcjonariusze ustalili sprawcę i nałożyli na niego 500 zł mandatu – mówi komisarz Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wlkp. Mężczyzna dostał mandat i został zobligowany do uprzątnięcia wszystkich opon. – Część z nich na pewno została uprzątnięta, ale z uwagi na wysoki stan wody, nie dało się usunąć wszystkich. Po tym sygnale od mieszkańców będziemy weryfikować tę sprawę i kontaktować się ze sprawcą – mówi rzecznik. Być może wobec mężczyzny będą wyciągnięte kolejne kroki prawne.

- 500 zł to śmieszny mandat. Za utylizację takich ilości opon mógł dostać kilkaset, a nawet kilka tysięcy euro w Niemczech. Tutaj je wyrzucił, zapłacił 500 zł i ma sprawę z głowy. To skandal. Tym bardziej, że opony wciąż tu leżą! – denerwują się okoliczni mieszkańcy.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Ktoś wyrzucił setki opon na samym brzegu Warty w Kostrzynie! Policja ma winnego, ale opony wciąż leżą. Mieszkańcy są wściekli - Gazeta Lubuska

Wróć na kostrzynnadodra.naszemiasto.pl Nasze Miasto