MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Otwarcie basenu w Kostrzynie nad Odrą się opóźnia. Są usterki, nie ma ratowników

Jakub Pikulik
Jakub Pikulik
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Miał być otwarty w kwietniu, później w czerwcu, a może się okazać, że będzie można z niego korzystać dopiero po wakacjach. Mieszkańcy czekają na kryty basen, tymczasem wykonawca musi poprawiać usterki, ale największym problemem jest brak ratowników.

Sztandarowa inwestycja w mieście w ostatnich latach napotyka na problemy. Kryty basen jest już gotowy, w nieckach jest woda, wydawać by się mogło, że obiekt można otwierać. Okazuje się jednak, że wykonawca musi poprawić usterki. Problemów jest wiele. – To nic dziwnego przy tak dużych inwestycjach. Najważniejsze, to wyłapać usterki teraz, aby mgły być poprawione przez wykonawcę – przyznaje Andrzej Kunt, burmistrz Kostrzyna nad Odrą.

Schody do poprawki

Najpoważniejsze problemy są przy schodach wejściowych na basen. Trzeba je poprawić, bo stopnie mają różną wysokość. Różnią się nawet o kilkanaście milimetrów, a to oznacza, że można się o nie potknąć (różnice między wysokością stopni regulują specjalne przepisy). Są też problemy przy prysznicach, gdzie miejscami woda nie spływa do odpływów.

Brakuje ratowników

Drugi poważny problem to brak ratowników. Powinno ich być dziesięciu, natomiast chętnych brak. – To okres wakacyjny, ratownicy korzystają z atrakcyjnych, dobrze płatnych ofert pracy w nadmorskich kurortach, gdzie wraz z dodatkami mogą zarobić nawet 10 tysięcy złotych brutto. Trudno znaleźć chętnych, którzy podejmą pracę w Kostrzynie. Tym bardziej, że to stosunkowo niewielkie miasto, nie ma tu studentów, do tego bliskość granicy i atrakcyjne zarobki w Niemczech. Mamy jednak nadzieję, że ogłoszony przez miasto przetarg zakończy się pozytywnie i znajdziemy firmę, która zapewni ratowników – mówi Marcin Kleczkowski, kierownik kostrzyńskiej krytej pływalni.

Przetarg został już ogłoszony. Są firmy, które oferują takie usługi, jakich poszukujemy, które zapewniają ratowników. Próbowaliśmy zawierać umowy bezpośrednio z ratownikami, ale nie znaleźliśmy chętnych. Oczekiwania finansowe były zbyt wysokie – mówi burmistrz.

Kiedy otwarcie? Nie wiadomo

Pierwotnie kryty basen miał zostać otwarty w kwietniu. Później była mowa o czerwcu. Ostatecznie jednak nikt nie jest w stanie powiedzieć, kiedy obiekt zostanie udostępniony mieszkańcom. Wszystko zależy od postępów w usuwaniu usterek i przede wszystkim od tego, czy uda się znaleźć ratowników. Nieoficjalnie mówi się, że basen może zostać otwarty dopiero po wakacjach.

Basen za prawie 20 mln zł

Przypomnijmy, że budowa krytego basenu w Kostrzynie nad Odrą kosztowała niecałe 30 mln zł. 7 mln zł z tej kwoty to dotacja z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Inwestycja trwała prawie dwa lata. Obiekt ma sześć torów do pływania w głównej niecce basenowej. Do tego część rekreacyjna, sauny i zjeżdżalnia. Jednocześnie z obiektu będzie mogło korzystać 200 osób. Dla osób, które chciałyby jednak spędzać czas w wodzie, jest dobra wiadomość. 24 czerwca, jak co roku, rusza basen pod chmurką, położony w sąsiedztwie krytej pływalni. Korzystanie z niego będzie bezpłatne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Otwarcie basenu w Kostrzynie nad Odrą się opóźnia. Są usterki, nie ma ratowników - Gazeta Lubuska

Wróć na kostrzynnadodra.naszemiasto.pl Nasze Miasto