To był weekend z historią w Kostrzynie nad Odrą. W niedzielne popołudnie na Starym Mieście miała miejsce inscenizacja, jakiej miasto jeszcze nie widziało. "Wrota Berlina - Odra '45", bo tak oficjalnie nazywało się to wydarzenie, to była prawdziwa gratka dla fanów historii i militariów. Punktem kulminacyjnym była scena batalistyczna, którą zorganizowano w niedzielę punktualnie o 15.00. Jej rozmach jest niespotykany w powojennej historii miasta. Wzięło w niej udział kilkudziesięciu rekonstruktorów i około 40 pojazdów. Było wszystko: bitwa, wybuchy, huk. Ostatni raz na taką skalę na Starym Mieście walczono w 1945 r. Wówczas jednak walki były krwawe, a ich efekty widać do dziś – to zrównana z ziemią kostrzyńska starówka. Tym razem walka trwała około 20 minut.
![Takiej inscenizacji batalistycznej na Starym Mieście w Kostrzynie jeszcze nie było. Pokazywano, jak w 1945. wyglądały walki o miasto.](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/18/8d/668169d4c38e3_p.jpg?1719757269)
Była też konferencja historyczna
Dzień wcześniej, w sobotę, w siedzibie Muzeum Twierdzy Kostrzyn odbyła się konferencja naukowa, poświęcona historii miasta i jego okolic. Jednym z prelegentów był Michał Dworczyk, dyrektor Muzeum Pamiątek 1. Armii Wojska Polskiego oraz Dziejów Ziemi Mieszkowickiej w Mieszkowicach. Opowiadał nie tylko o kierowanej przez siebie instytucji, ale również o forsowaniu Odry przez 1 Armię Wojska Polskiego w połowie kwietnia 1945 r. Przez trzy dni walk życie straciło wtedy około dwóch tysięcy polskich żołnierzy.
Można było też posłuchać o kostrzyńskich pomnikach wojennych. Opowiadał o nich dyrektor Ryszard Skałba, dyrektor kostrzyńskiego muzeum. Wszystkie zostały wzniesione przez Niemców, gdy Kostrzyn był jeszcze w granicach naszego zachodniego sąsiada. Niemal wszystkie już nie istnieją, po większości nie ma już w ogóle śladu. Jedynym poniemieckim obeliskiem jest pomnik lwa w Parku Lwa. Poświęcony jest ofiarom I wojny światowej.
Niemieckie szczątki leżą tu do dziś
Głos podczas konferencji zabrał też dr Maksymilian Frąckowiak z Pracowni Badań Historycznych i Archeologicznych Pomost. Czytelnicy GL doskonale znają tę instytucję i efekty jej pracy. Od kilkunastu lat historycy z „Pomostu” zajmują się odnajdywaniem i ekshumacją szczątków żołnierzy niemieckich, które od zakończenia II wojny światowej spoczywają w bezimiennych, zapomnianych mogiłach. Kostrzyn i w ogóle zachodnia Polska jest tym miejscem na mapie, gdzie na odkrycie czekają jeszcze tysiące takich szkieletów.
Wydarzenie było dofinansowane prze biuro „Niepodległa” i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a patronat medialny nad nim objęła Gazeta Lubuska.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Zaczęły się wakacje. Dalej pomimo wysokich cen wybieramy Polskę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?